Jak otworzyć okno uchylne do umycia ?
Za chwilę postaramy się to obrazowo wyjaśnić, ale od razu zaznaczam, że dla szukających sposobu na otwarcie z zewnątrz uchylonego okna polecam kontakt z firmą, która wstawiała okna - powinni pomóc od ręki.
Przychodzi czas mycia okien, dostępu z zewnątrz nie ma, więc jak je umyć? Sprzedawca powiedział, że nie ma problemu z położeniem takiego okna? Tak.. nie ma problemu, ale to wcale nie jest takie proste. Na ogół okno stanowiące jednoskrzydłowe półkole może się jedynie uchylać – decydują o tym względy techniczne. Porada ta dotyczy także okien piwnicznych, kwadratowych, które uchylają się ze względów ekonomicznych (są tańsze od rozwiernych).
Oczywiście otwieranie okna łukowego na co dzień nie stwarza nam problemu. Klamka działa jak w klasycznym oknie: chwytamy, przekręcamy o ćwierć obrotu i już – okno się uchyla. Ale co zrobić by takie okno umyć od zewnątrz? Bo wbrew pozorom przełożenie ręki na zewnątrz najczęściej nie jest możliwe. Trzeba wówczas wykonać czynność zwaną "wypięciem okna uchylnego".
Nieduże okna jednoskrzydłowe (takie do wielkości około 120x90cm) są z reguły trzymane na jednym elemencie (tzw rozwórka). Przy tradycyjnej wnęce okiennej raczej go nie zobaczymy, ale na pewno da się go wyczuć dłonią. W oknach większych mogą być to dwa elementy umieszone na górze lub po bokach.
Na pierwszym zdjęciu widzimy okno „zapięte”. Element trzymający skrzydło (rozwórka) jest na stałe przykręcony do ramy okna. Na skrzydle, które się uchyla jest coś w rodzaju wystającej śrubki, na którą jest założone metalowe ramię biegnące od futryny. Oczywiście po to by samo nie spadło, jest zabezpieczone przed przypadkowym wypięciem za pomocą kolejnej blaszki, na tym zdjęciu na wierzchu, leżącej równolegle.
Blaszkę tą (gdy już zlokalizujemy palcami) musimy przesunąć w bok. To znowu nie musi być proste, bo w zależności od typu okuć przesuwa się ona dość ciężko. W przypadku okuć GU (okna drewniane Urzędowski) uchwyt trzeba lekko unieść do góry, by zmniejszyć nacisk (blaszka ma guziczek dopasowany z odpowiednim wycięciem na uchwycie). To trzeba pokonać. Na zdjęciu widać częściowo otwartą blokadę.
Trzecie zdjęcie to blokada całkowicie przesunięta. Teraz wystarczy palcami unieść rozwórkę do góry i zwolnić okno. Oczywiście drugą ręką trzeba przytrzymywać skrzydło, by samo nie opadło w niekontrolowany sposób wyrywając przy tym zawiasy.
Ostatni etap to zamknięcie okna. Czynności trzeba powtórzyć w odwrotnej kolejności. Najwięcej kłopotu może sprawić trafieniem łącznikiem w uchwyt na skrzydle.
Powodzenia!
Jeśli nasze porady wydają się Państwu pomocne, to będzięmy wdzięczni za dobre słowo wyrażone np., tu: poleć naszą firmę>>